Wyprawy KTR Sigma bliżej domu

Urodzinowo-Andrzejkowa wyprawa piesza do Zielonki w poszukiwaniu zimy 2009

Zimowe spotkanie stęsknionych siebie sigmowców i jedyna okazja ufetowania 50 lecia Andrzeja. Najważniejszy solenizant , twórca i realizator Wiesia następnie Ewa, Genia, Jola, Beata, Wojtek, Jurek, Zbyszek i ja.

Trochę nietypowo 10 osób spotkało się na Dworcu Głównym w Poznaniu dźwigając zamiast rowerów plecaki. Wiesia oprócz potężnego plecaka przytaszczyła dwa wiaderka zupy gulaszowej. Przejazd eleganckim szynobusem po niemiłosiernie powyginanych torach i przegnitych drewnianych podkładach, może niezbyt szybki ale za to komfortowy. Wysiadka w Murowanej Goślinie i wojskowym szybkim krokiem przemarsz około 12 kilometrów przez Rakownię, Okoniec do Zielonki. Po drodze zbieranie grzybów i pomimo dziwnej pory zostały znalezione najpierw jeden a po czasie drugi prawdziwek. Chyba nie wspomniałem że miały kształt butelki i świetnie były zmrożone.

Przed oficjalnym przyjęciem dla Andrzeja - nie miał zielonego pojęcia po co ta cała feta, na dworze w specjalnie przygotowanym miejscu, rozbłysło ognisko i skosztowaliśmy upieczone kiełbaski. Wieczorem został wniesiony tort na którym paliły się symbolicznie dwie świeczki. Andrzej dmuchał dwa razy, pierwszy dla siebie i gości, drugi dla prasy. Wyżerka godna szlacheckiego stołu, nie zapomniano o popitce i było nad wyraz fajnie. Powrót w południe do Murowanej Gośliny i już niestety szynobus, Poznań i czas pożegnania.

Zapraszamy do galerii.

©Michał Wasilewski